Jak przygotować się do wyjazdu do Chin?
Nie da się ukryć, że chińska kultura może okazać się dla nas wyjątkowo specyficzna — zarówno interesująca, jak i nieco… ekscentryczna. O czym należy pamiętać? Udając się do Chin, na pewno warto mieć na względzie fakt, iż mieszkańcy Państwa Środka są tradycjonalistami i zwracają baczną uwagę na kwestie związane z grzecznością oraz różnymi etykietami. Dlaczego to takie ważne? Między innymi z tego względu, że odstępstwa od reguł mogą sprawić, że potencjalny kontrahent poczuje się urażony albo potraktuje nas… zwyczajnie niepoważnie. No dobrze, ale to przecież nie wszystko, o czym należy pamiętać, więc co jeszcze wchodzi w grę i jak importować z Chin krok po kroku, by wszystko poszło jak z płatka? Niektóre kwestie postaramy się opisać w poniższym tekście — ruszajmy!
Podstawa owocnego importu z Chin krok po kroku
Pierwsze wrażenie jest zawsze kluczowe — czy to w przypadku kontaktów biznesowych, czy też luźnego spotkania, na przykład na randce. Należy zauważyć, że Chińczycy przykuwają temu szczególną uwagę, a tym samym wybierając się na wizytę służbową w nieodpowiednim stroju, można być skreślonym już na starcie! Jak temu zapobiec? W przypadku mężczyzn warto postawić na klasykę — czarny garnitur i biała koszula zapięta na ostatni guzik. Przydatny okaże się również krawat, a także — uwaga, słowo klucz — CZYSTE buty. Dlaczego jest to tak zaznaczone? Gdyż brudne ubranie, nieważne z jakich względów, będzie potraktowane nawet jako obelga — nieważne, czy jest ku temu powód jak, chociażby deszczowa pogoda. W przypadku pań także warto postawić na klasykę — spódnica za kolano, niewysokie szpilki, biała bluzka. Ot, minimalizm!
Importerzy z Chin się nie spóźniają!
Należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem się nie spóźniać! Chińczycy są na tym punkcie bardzo wrażliwi i nie akceptują żadnych wymówek. Autobus albo tramwaj nie przyjechał? Pociąg miał opóźnienie? Taksówka utknęła w korku? Nieważne — spóźnienie to spóźnienie i w grę nie wchodzi nawet popularne w Polsce „studenckie 15 minut”. Niestawienie się o umówionej porze sprawi, że potencjalny wspólnik zostanie oceniony jako nierzetelny i niewiarygodny.
Nie można też zapominać o jeszcze jednej ważnej kwestii, jeśli w grę wchodzi savoir-vivre — o przywitaniu. W Chinach to bardzo ważny moment dlatego trzeba pamiętać o odpowiedniej kolejności. Mianowicie, pod żadnym pozorem nie można przywitać się najpierw z pracownikiem, a dopiero potem z szefem, bądź w pierwszej kolejności z sekretarką, a później z dyrektorem. Czy ta zasada działa wyłącznie w przypadku kontaktów biznesowych? Absolutnie nie, gdyż w codziennych sytuacjach znaczenie ma po prostu nie tyle stanowisko, ile wiek.